23 września to dzień przesilenia czyli jesiennej równonocy. Świętujemy więc nadejście astronomicznej i kalendarzowej jesieni. To odpowiedni czas, aby pomyśleć o przygotowaniu roślin na surowy sezon jesienno-zimowy. 

Trudne warunki atmosferyczne, niskie temperatury, mroźne i suche wiatry mogą znacząco osłabić kondycję roślin a nawet doprowadzić do ich obumarcia. 

Na taką niesprzyjającą aurę źle reagują rośliny pochodzące z rejonów o łagodniejszym klimacie, okazy egzotyczne a także świeżo wysiane lub posadzone roślinki i te rosnące w miejscach wystawionych na działanie wiatru. 

Aby rośliny te przetrwały, najlepiej zaopatrzyć je w ochronę w postaci białej agrowłókniny zimowej. 

Ma ona odpowiedni ciężar, który nie obciąży ani nie uszkodzi rośliny. Występuje w postaci pakietów, mini rolek i kapturów, którymi z łatwością otula się roślinę. Osłonięty w ten sposób krzaczek, ma zapewnione optymalne warunki do przetrwania zimy. Jest chroniony przed wahaniami temperatur i podmuchami  wiatru mając jednocześnie odpowiedni  dostęp do światła, wody i powietrza. 

W agrowlókninę warto zaopatrzyć się już dziś, aby być gotowym na zimową zmianę warunków atmosferycznych. 

Pamiętajmy jednak, że rośliny muszą najpierw same przygotować się na trudniejszy czas, spowalniając procesy życiowe i hartując się. Dobrze jest więc z okrywaniem roślin poczekać, obserwując prognozy pogody, a dopiero po pierwszych lekkich przymrozkach, wkroczyć z pomocą. 

Na zdjęciach, różne gatunki roślin w kapturach z agrowlokniny oraz fajny pomysł  naszej zaprzyjaźnionej ogrodniczki Pauliny, która z rurek i agrowlokniny w pakietach stworzyła mini tunel ogrodniczy chroniący młodą sałatę, czosnek i cebulę.